Mieszkania w kamienicach to jedne z tych, przy których projektowaniu tracimy rachubę czasu. Klimat wnętrza już na starcie kreuje ogromna ilość światła, wpadająca przez drewniane okna oraz wysokie ściany, czekające wręcz, aby zapłenić je sztukaterią. Ze względu na historyczny kontekst, można tu popuścić wodze fantazji o wiele bardziej, niż we współczesnych wnętrzach. Głównym celem projektowym jest jednak maksymalne wydobycie atutów przestrzeni – takich właśnie, jak doświetlenie, nietuzinkowy układ, kontekst historyczny czy niestandardowa wysokość pomieszczeń, dlatego projektując, staramy się być bardzo ostrożni. Nadmierna ilość jednorodnego stylu czy dekoracji, mogłaby łatwo przytłoczyć taką przestrzeń i stłamsić to, co w niej najcenniejsze. Powstała w tej sytuacji propozycja wnętrza bazuje zatem na bardzo subtelnej mieszance elementów prostych i minimalistycznych (modern), surowych form (raw) oraz klasycznych, sprawdzonych przez lata rozwiązań.
Sypialnia o metrażu ponad 13m² składa się z dwóch funkcjonalnych części – czyli garderoby na wejściu oraz sypialni właściwej, z miejscem na standardowych wymiarów łóżko oraz toaletkę lub niewielkie miejsce do pracy. Najlepiej eksponowaną ścianę sypialni – czyli tą znajdującą się naprzeciwko wejścia, wypełnia bardzo duże okno, w którym główną rolę gra ciekawy układ szprosów. Okno dodatkowo uwypukla nietypowy układ pomieszczenia, ze ściętymi narożnikami. Aby pozwolić tym elementom grać pierwsze skrzypce, ściana została uzupełniona jedynie w biały, drewniany parapet nawiązujący do pozostałej stolarki, grzejnik Zehnder Charleston w kolorze Grey Aluminium, o formie inspirowanej starymi, żeliwnymi grzejnikami oraz zasłony z lnu Zara Home w naturalnym, niebielonym odcieniu.
Ścianę po prawej stronie dominuje proste, lekkie w odbiorze, drewniane łóżko na owalnych nóżkach. Uzupełnia je zagłówek tapicerowany, złożony z pionowych półkolumn (dla uzyskania takiego efektu, potrzeba było paneli o łącznej grubości aż 10cm), sięgających sufitu, który ze względu na bardzo jasny odcień tkaniny obiciowej, mimo swoich rozmiarów nie przytłacza wnętrza. Podwieszane stoliki nocne to projekt personalizowanego mebla, wykonany specjalnie pod to wnętrze. Orzechowe fronty szuflad ozdabia sztukateryjne rzeźbienie oraz grafitowa gałka meblowa. Z sufitu zwieszają się natomiast minimalistyczne lampy Shilo Dobo 9036 w matowej czerni.
Przy przeciwnej ścianie, umieściliśmy drewnianą toaletkę, również projektowaną indywidualnie dla tego wnętrza. Do kamienicowego charakteru nawiązują jej zaokrąglone boki oraz owalne, podcinane nóżki. Szuflady, podobnie jak przy stolikach nocnych, zdobią okrągłe, młotkowane gałki w grafitowym kolorze. Jako usupełnienie toaletki, zaproponowana została reprodukcja kultowego krzesła Pająk H106 polskiego designera Edmunda Homa z 1967 roku, od trzech lat wykonywana przez manufakturę Politura. Kamienicowego klimatu dopełnia lustro o laserowo postarzanej tafli, ujętej w metalowej, czarnej ramie, minimalistyczna grafika Peszkowski Graphic, przedstawiająca układ urbanistyczny Poznania oraz figowiec lirolistny w formie drzewa, dostępny między innymi w Poznańskim butiku roślinnym Zarośla.
Do garderoby, zaprojektowane zostały bardzo klasyczne, ażurowe fronty z prostymi okuciami, które skrywają wnętrze w orzechowym laminacie, pełne szuflad, wieszaków oraz wysokich półek. Aby oddzielić funkcjonalnie przestrzeń sypialni i garderoby, oraz stworzyć nieco miejsca na przechowywanie większych gabarytów, nad częścią garderoby, zaprojektowany został pawlacz, z otwieranym pod górę frontem w białym macie, podobnie, jak ściana od strony garderoby.
W kamienicowym wnętrzu nie mogło zabraknąć porządnego parkietu. Postawiliśmy na dębową podłogę Dune z nowej kolekcji parkietów Jawor, złożoną z czterostronnie heblowanych desek, układanych w formie kwadratów w formacie XXL. Wnętrze uzupełnia stolarka w białym macie oraz kamienicowej formie minimum, czyli wysokie i masywne, ale bardzo delikatnie zdobione białe cokoły oraz sztukateryjnie zdobione, białe drzwi. Maksymalnie uproszczona została również zastosowana sztukateria. Ograniczyliśmy się tutaj jedynie do gipsowych listew przysufitowych, w których z masywnym rozmiarem kontrastuje bardzo delikatny, linearny dekor.
Takich informacji szukałem. Dobrze się czyta.