Przejdź do treści

Biblioteka przy Wrocławskiej 14

Czytelnia książki popularnej to jeden z moich ulubionych projektów studenckich i pierwsze zetknięcie z tematem renowacji zabytków. Do dzisiaj pamiętam, jak z wypiekami na twarzy starałam się zgłębić historię miejsca, odnajdowałam stare zdjęcia i porównywałam z tym, co widzimy teraz. Inwentaryzację elewacji w mroźny dzień i próby dostania się do środka, aby porównać dostępne plany budynku z tym, jak rzeczywiście wygląda wnętrze i jakie jego elementy warto zachować i wyeksponować.

Browar rodziny Batkowskich przy ul. Wrocławskiej (fotografia sprzed 1898r), [źródło].

Pierwszą zabudowę ul Wrocławskiej (brzy dawnej bramie Wrocławskiej) stanowiły maksymalnie dwukondygnacyjne budynki należące do rzeźników, bednarzy i piwowarów oraz kupców i sukienników w części bliżej rynku. Pod numerem 13 i 14, przy którym aktualnie mieści się pięciokondygnacyjna kamienica, mieścił się browar założony przez Andrzeja Batkowskiego w 1834 roku, ustawiony kalenicowo do ulicy i mający rzpiętość trzech traktów.

Chcoć nie znamy dokładnej daty budowy ani autora projektu, na podstawie znalezionej dokumentacji możemy stwierdzić, że kamienica w obecnej formie powstała na  przełomie XIX i XX wieku. Wtedy to wybudowano 5-kondygnacyjny budynek, ze sztukateryjną fasada z dopełnieniem ceglanym licem. Warto podkreślić, że kamienica, jako dostosowana do nowych potrzeb mieszkalnych zajęła szerokość dwóch traktów. Ze względów estetycznych, we froncie zastosowano jednak zabieg tzw fasady parawanowej – czyli takiej, wktórej rysunek nie koresponduje z faktyczną konstrukcją budynku. Powstała fasada 6-osiowa została optycznie podzielona na dwie części, z dwiema osiami symetrii, odwzorowujące dawny podział działek na trakty szerokości 13-15m. Części fasady zostały dodatkowo zróżnicowane dachem kalenicowym po lewej i frontowym po prawej stronie.

Porównanie aktualnej fasady ze zdjęciem z 1960-1965 roku [źródło].

Już na pierwszy rzut oka można było ocenić, że oprócz parteru, w którym odbyło się już wiele przebudów, wymian bram i stolarki, wyższa cześć fasady pozostała niemal nietknięta. Sztukaterie zachowały się z bardzo niewielkim uszczerbkiem, licowanie z cegły będzie wymagało jedynie wyczyszczenia, a we wszystkich oknach wciąż znajduje się oryginalna stolarka, która posłuży za wzór dla nowych okien.

Projektowane zagospodarowanie działki z oznaczeniem adaptowanego budynku i elementów do rozbiórki.

W odróżnieniu od fasady, wnętrze jest raczej w opłakanym stanie. Pomieszczenia zostały już dawno podzielone na ciasne pokoje. Klatka schodowa jest odrapana i cześciowo już przebudowana. Jedynym elementem, który wzbudza zainteresowanie jest przeszklony dach dziedzińca wewnątrz klatki schodowej. Niestety ani przeszklenie dachu, ani pojedyncze okna wokół dziedzińca nie stanowią już przegrody termicznej, bo w korytarzu jest niemal równie mroźno, jak na zwenątrz.

Ze względu na to, podjęłam decyzję o zachowaniu i odrestaurowaniu jedynie elewacji budynku. Wewnątrz natomiast, w zupełnie nowym układzie konstrukcyjnym, powstanie siatka słupów, wspierająca nowe stropy. Odnowiona elewacja będzie posiadać jedynie funkcję osłonową. Chciałam jednak w wyraźny sposób nawiązać do tego, co wydało mi sie wartościowe we wnętrzu, dlatego samo serce projektowanej czytelni stanowić będzie przeszklona w całości klatka schodowa, doświetlana od góry w miejscu, w którym pierwotnie znajdował się szklany świetlik i wypełniona roślinnością.

Przekrój podłużny budynku ze wskazaniem przeszklonej klatki schodowej.

Plan parteru z księgarnią, szatnią i zapleczem gastronomicznym.

Pierwsze piętro, poświęcone literaturze dziecięcej – plan.

Funkcjonalnie czytlenia została podzielona na część reprezentacyjną w parterze, z foyer, szatnią i dostępną z zewnątrz niewielką księgarnią. Na samym jej końcu umieściłam zaplecze gastronomiczne z wyjściem na dziedziniec na tyłach budynku. Kolejne kondygnacje poświęcone zostały różnym tematykom literackim, a specjalną część stanowi kondygnacja z literaturą dziecięcą, podzieloną na grupy wiekowe. Ostatnie piętro to przestrzeń integracji, poświęcona grom planszowym i zespołowym. W podziemiu natomiast został zaprojektowany magazyn zamknięty.

Przekrój poprzeczny ze wskazaniem funkcji na poszczególnych kondygnacjach.

We frontowej fasadzie, jedyne zmiany, jakie zaszły na przestrzeni lat, miały miejsce w kondygnacji parteru. Z uwagi na to, oraz aby wskazać, że kamienica nie jest już oryginalnym budynkiem z przełomu wieków XIX i XX, ale przeszła gruntowną modernizację i dostosowanie do nowej funkcji, postanowiłam nie odtwarzać parteru w formie z pierwszych zdjęć, ale zaproponować fasadę w nowoczesnej, prostej formie z pasów malowanych na biało slupów i przeszkleń cofniętych nieco do wewnątrz budynku. Aby wskazać, że elewacja stanowiła jedynie fasadę parawanową, postanowiłam nie dzielic jej na dwie części, jak to było w oryginale, ale zaprojektować ją jako ciągłą formę.

 

Elewacja od strony dziedzińca – zestawienie części zachowanych i projektowanych.

Dziedziniec od swojej pierwotnej formy różnił się jedynie niewielką dobudówką z prawej strony. Oszczędna w formie, prosta fasada była urozmaicona pięcioma rzędami okien w nieco różnych proporcjach w prawej i lewej cześci oraz zwieńczona w całości kalenicowym dachem. Ze względu na doświetlenie ostatniej kondygnacji, układ kalenicowy dachu z lewej strony postanowiłam przerwać i zastąpić przeszkloną kostką. Poniżej natomiast, odpowiadająca przeszkleniu oraz rzędom lewego typu okien fasada została uwypuklona w formie niewielkiego wykuszu.

Elewacja od strony dziedzińca – zestawienie części zachowanych i projektowanych.

Zmiany w elewacji od strony dziedzińca.

 

Wizualizacja części frontowej.

Bądź pierwszym, który skomentuje

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *