– część pierwsza. Od kiedy pamiętam, krzesło leżało w kącie na strychu lub w piwnicy. Pokrzywione, jedzone przez korniki, z grubymi zaciekami białej farby, zawsze wzbudzało…
Podziel się opiniąarchitektura | wnętrza | renowacja | design
– część pierwsza. Od kiedy pamiętam, krzesło leżało w kącie na strychu lub w piwnicy. Pokrzywione, jedzone przez korniki, z grubymi zaciekami białej farby, zawsze wzbudzało…
Podziel się opinią